poniedziałek, 10 października 2011

Szewc bez butów chodzi...

Witajcie!!!
Jak to mawiają: "szewc bez butów chodzi". Już jakiś czas się zbierałam, aby na mój stary zeszyt z przepisami wykonać okładkę. A ponieważ pieczenie ciast i gotowanie zaraz po rękodziele jest tym co bardzo lubię robić, to tym bardziej się cieszę z tej nowej okładki mojego przepiśnika.
 




Lamonade zaprasza na candy. 


Życzę miłego tygodnia i pozdrawiam:)

5 komentarzy:

  1. Ale piękna okładka ! I ta zakładeczka z nozem i widelcem super :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu piękna okładka!! Zakładka po prostu bombowa!!! Nie wiem skąd wzięłaś te maleństwa, ale wyglądają SUPER!!

    Buziole 102 :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna! Idealna na desery i ciasta:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny ten przepiśnik. Dziękuję za odwiedziny i udział w candy.

    OdpowiedzUsuń
  5. O nie totalnie PRZEboski ten notes, zupełnie w moim klimacie! :)Zapraszam do siebie na wymianę ATC :)

    OdpowiedzUsuń