Tytuł brzmi zagadkowo, a związany jest on
z kolejnym wyzwaniem na Skrapujących Polkach. Chodziło o to by
przenieść tekst piosenki lub jej fragment, który gdzieś chodzi po głowie
na kolejną stronę Art Journalu i tak też zrobiłam.
A tutaj już oryginalne wykonanie tej piosenki, którą uważam za jedną z najpiękniejszych jakie kiedykolwiek w życiu słyszałam piosenek:)
W ten ranek Zmartwychwstania kiedy wszyscy będziemy dzielić się jajkiem i składać sobie życzenia pragnę Wam złożyć by ten czas był czasem refleksji, a także spokojnym i radosnym czasem spędzonym w gronie rodziny. Niech nadzieja płynąca z tych Świąt zapanuje w Waszych sercach. A jutro idąc za zwyczajem życzę Wam mokrego śmigusa -dyngusa:)