Kartka wykonana do tej mapki. Stempel od Joli, a grafika pochodzi z kolekcji papierów Romantic Journey, w których zakochałam się od pierwszego wejrzenia.
Nie mogłam się oprzeć pokusie wykonania tej kartki i zmierzenia się z wyjątkową i przepiękną pracą Cynki, której lift trwa właśnie w Diabelskim Młynie.
A wieczorem zapraszam Was jeszcze na czerwcowy tag.
...czyli jedna z interpretacji tematu czerwcowego wyzwania Scrapujących Polek i kolejny wpis do mojego art journala. Oj! wyżywałam się artystycznie, ale jest to fajny sposób na wyrzucenie emocji skrywanych głęboko w sobie.
Dyktando było o tyle trudne, ponieważ w wytycznych podana była niewielka
ilość warstw i wszelakich dodatków, a to nie lada wyzwanie użyć jeden kwiatek, czy jakiś inny dodatek.
Postępując według instrukcji Teo powstała następująca praca
Za kartkę tą otrzymałam wyróżnienie, za które ogromnie dziękuję:)
A tutaj jeszcze zobaczcie jakie wspaniałe prace wykonał zespół Diabelskiego Młyna.
... czyli moja interpretacja wyzwania kolorystycznego w Diabelskim Młynie.
Należało wykonać pracę z taką paletą barw.
Wykonałam bardzo kobiecą kartką. Choć rzadko ostatnio wykonuję kartki w takich kolorach, bo raczej bardziej wolę stonowane kolory, to jednak bardzo fajnie mi się wykonywało tą pracę.