środa, 11 kwietnia 2012

Przepiśnik...

...w sam raz na zapisywanie lekkich, wiosennych potraw. Bo jak myślicie? Chyba wiosna już się u nas zadomowiła :)

3 komentarze:

  1. śliczny przepiśnik:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uroczy! Faktycznie, po świątecznym obżarstwie przyda się coś lekkiego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodki przepiśnik zrobiłaś:) Pozdrawiam Sylwia

    OdpowiedzUsuń